Rolnictwo – jedna z gałęzi gospodarki świata Gothic, która uzyskuje produkty roślinne oraz zwierzęce dzięki uprawie roli i roślin, oraz hodowli zwierząt (uprawa i hodowla to podgałęzie rolnictwa).
Rolnictwo istnieje w królestwie Myrtany i innych od wielu setek, a może i tysięcy lat. Wcześniej ludzie, chcąc zdobyć pożywienie, zajmowali się głównie łowiectwem i zbieractwem, rolnictwo jednak zapewnia więcej żywności, ale wymaga też większych nakładów pracy. To także dzięki niemu zmienił się tryb życia ludzi z koczowniczego na osiadły.
Dziedziny rolnictwa[]
Uprawa[]
Uprawa roli jest bardzo popularna w Myrtanie i na wyspie Khorinis, gdzie panują dobre warunki do uprawiania tego zawodu i występuje często dobrej jakości gleba. Na wyspie uprawę można zobaczyć zarówno w postaci farm, należących do Bengara, Lobarta, Akila, Sekoba oraz największego majątku ziemskiego należącego do Onara, ale także pola ryżowego w Nowym Obozie, należącego do Ryżowego Księcia jeszcze zanim zniszczono magiczną barierę. Wiele farm istnieje też w Myrtanie, w przeciwieństwie do zbyt gorącego Varantu i mroźnego Nordmaru, gdzie uprawa roli właściwie nie ma miejsca.
Uprawą roli parają się farmerzy – prości ludzie, którzy pracują dla bogatych właścicieli ziemskich (posiadających na własność ziemie, a na nich wiatraki, młyny, pastwiska, a nawet własne kaplice). Pracują oni za niewielkie pieniądze na polach, uprawiając najczęściej ryż, zboże lub rzepę.
Chów zwierząt[]
Chów to zapewnienie zwierzętom hodowlanym i użytkowym prawidłowych warunków życia i rozwoju; polega głównie na ich karmierniu i pielęgnowaniu. Choć wymaga to nakładów finansowych (nowe budynki lub zagrody dla zwierząt, pasze i karmy) zwierzęta po odchodowaniu mogą być dawać mleko, wełnę, jaja, mięso, skóry i futra, a także służyć jako siła robocza lub zwierzęta domowe. W królestwie Myrtany hoduje się głównie krowy, świnie, kury itp.
Bunt chłopów[]
Ludzie pracujący na farmach na wyspie Khorinis przed wojną z orkami sprzedawali wyhodowaną przez siebie żywność ludziom w mieście. Jednak gdy paladyni podnieśli podatki na potrzeby wojny, a straż miejska coraz częściej nawiedzała farmy rozbierając rolnikom dobytki, niektórzy z nich (np. Onar) przestali oddawać swoje plony mieszczanom i wszczęli bunt. Doprowadził on do upadku gospodarki miasta i w ostateczności zajęcia go przez orków, czego zapewne farmerzy i właściciele ziemscy się nie spodziewali.