Cześć! W dzisiejszym Poradniku dla gracza przedstawię wam porównanie kultur z sagi Gothic do tych z dzisiejszego świata. Zestawienie to nie będzie zawierało frakcji pobocznych, jak koczownicy czy Gońcy Leśni oraz orków. Zapraszam! ;)
Asasyni[]
Asasyni to lud Varantu. Bogaci kupcy lubiący piękne kobiety handlujący artefaktami i niewolnikami. Mają na te towary niemal monopol. Do walki używają dwóch ostrzy, noszą lekkie i przewiewnie pancerze. Są fanatycznymi wyznawcami Beliara. Myślę, że ich odpowiednikami w dzisiejszym świecie są Arabowie, bo:
- Arabowie, podobnie jak asasyni cechują się wysoką ortodoksją bez względu na to czy są to chrześcijanie czy muzułmanie;
- Arab, który się nie targuje to nie Arab. Ludzie ci zbudowali całą kulturę targowania się, podpisują teraz ogromne kontrakty i inwestują gigantyczne pieniądze w przeróżne rzeczy;
- podobieństwo ubioru też jest widoczne. Asasyni noszą, podobnie jak Arabowie – sukienki. Podobnie jest z budownictwem czy bogatym wystrojem wnętrz.
Myrtańczycy[]
Chyba nikt nie ma wątpliwości, że Myrtana to i Khorinis to nasze późne średniowiecze. Budynki mają styl gotycki lub wczesnogotycki, a wojownicy posiadają zbroje płytowe (również kolczugi i lamelkowe) charakterystyczne dla późnego średniowiecza. Myrtańczycy w swej wierze nie są tak fanatyczni, jak asasyni czy Nordmarczycy, o których zaraz napiszę, ale religia też ogrywa w ich życiu ważną rolę. U Myrtańczyków widać również elementy charakterystyczne już dla renesansu, jak na przykład feudałowie nietrudniący się wojną i armie zaciężne. Myratńczycy byli kiedyś wielkim imperium i ludem dokonującym wielkich odkryć naukowych. Praktycznie każda namiastka współczesnej cywilizacji w uniwersum to ich zasługa.
Nordmarczycy[]
Nordmarczycy to niezmordowany lud północy. Żyją w mroźnych górach – Nordmarze. Swym stylem walki, sposobem życia sprawiają, że gracz ma wrażenie, jakby odwiedzał północne krańce Skandynawii. Używanie toporów czy pancerze ocieplane futrami nie pozwalają mi inaczej ich sklasyfikować. Są to ludzie ogromnej odwagi. Nie mają wielkich osiągnięć na polu naukowym, nie są dobrze rozwinięci gospodarczo, ale ich charakter i determinacja sprawiają, ze nikt nie odważy się ich zaatakować. Nawet orkowie się ich boją. Wikingowie również nie stanowili żadnej cywilizacji, a w kościołach modlono się by Bóg zachował miasto przed Wikingiem.
Porównanie religii[]
Wszystkie wymienione wyżej grupy etniczne to politeiści. Wierzą oni w kilku bogów, jednak sytuacja jest o tyle specyficzna, że służą tylko jednemu. Wszyscy bogowie walczą w tzw. wojnie bogów o dominację nad światem przez kolejne 1000 lat. Każdy jest podobny jednak do bóstwa z naszego świata.
- Innos jest najbardziej bliski katolikom. Sprawiedliwy, miłosierny, wierny bóg. Mistrz cnót.
- Beliar to główny wróg Innosa i jego przeciwieństwo. To swoista synteza szatana i muzułmańskiego Allaha.
- Adanos przypomina religię buddyjską opartą na równowadze i zrozumieniu każdego człowieka.
Podsumowanie[]
To już koniec moich rozważań. Wiem, że po macoszemu potraktowałem temat o religiach, mimo że jestem uznawany za głównego religioznawcę na Gothicpedii polskiej, ale pewne sytuacje nie pozwoliły na więcej. W razie czego wyjaśnię w komentarzach. Dziękuję za uwagę i zapraszam na kolejne blogi! :)